Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2022

W Nowy Rok bez oklasków i aplauzu...

Obraz
Nie mam tak, ze czekam z niecierpliwością aż minie stary rok, bo działo się w nim źle i był zły, a ten co przyjdzie na pewno będzie lepszy. Przełom roku nie jest dla mnie przyjemnym czasem. Lęk przed „nieznanym”, czyli Nowym Rokiem jest większy niż ulga, że minął ten poprzedni… C zas podsumowań kojarzy mi się z rachunkiem sumienia;), a planów na Nowy Rok nie robię. Nie robię, bo NIE, bo mi się nie chce! Na starość zrobiłam się leniwa, bardzo fajne uczucie, szkoda, że nie praktykowałam tego wcześniej. Poza tym codzienność dba o to, by się człowiek „nie nudził” i przynosi nam coraz to nowe obowiązki. Mijający rok zakończyłam całkiem przyjemnie, w domowych pieleszach z najbliższymi, miło spokojnie… z małym wyjątkiem;). Nadużyłam szampana. Albo co bardziej możliwe, mój plebejski organizm źle reaguje na coś tak ekskluzywnego jak Dom Perignon. Pamiętacie ten obiecany mi przez sąsiada trunek? Właśnie w Sylwestra sąsiad się z nim pojawił. Nie była to duża butelka (0,75 l.), piliś

Zdrowia i spokoju.

Obraz
No i mamy kalendarz. A dzień każdy w nim taki sam, nie inny. Będzie znowu do roboty wypędzać sekundy, minuty, godziny. A nam – wyżej głowa znad ziemi. A nam – tęcza na skrzydłach rzęs. Aż się wszystko jak w baśni – odmieni. Aż się radość odnajdzie i sens.              (Edward Szymański)     Życzę i Wam, i sobie, aby nadchodzący rok 2022 był czasem pokoju i stabilizacji. Abyśmy byli zdrowi, bezpieczni i abyśmy mogli cieszyć się życiem. Tak po prostu, zwyczajnie…