Są jeszcze dzikie plaże...*
Od wczoraj jestem tam, gdzie wreszcie widzę horyzont.
Podróż, mimo że z dziećmi, była spokojna i nie męcząca.
Tak, jak w ubiegłym roku, mieszkamy w dwóch różnych pensjonatach, z tym, że tym
razem dzieli nas tylko ulica.
Wczoraj na miejscu przywitała nas ulewa, na szczęście po godzinie się
wypogodziło, tak, ze wieczorem poszliśmy jeszcze na spacer..
Dzisiaj od rana słonecznie, ok. 20 stopni, nad morzem, jak to nad morzem - trochę
wieje, ale jak się człowiek schowa za parawan, to jest wspaniale.
Woda zimna, ale dzieci twierdzą co innego i musiały zamoczyć nogi w morzu.
Są szczęśliwe, ze mają przestrzeń przed sobą i mogą się wybiegać do woli.
Dzisiaj i jutro spędzamy czas razem, ale od poniedziałku jest mój czas na to,
by pobyć sama z sobą, bo bardzo mi jest to potrzebne.
Ledwo siadłam do laptopa a oczy mi się zamykają i głowa opada – wychodzi ze mnie zmęczenie ostatnim tygodniem
i chyba nadmorskie powietrze mnie usypia;).
*przynajmniej pod koniec maja, za dwa, trzy tygodnie będzie i tutaj tłok.
Pięknie, cisza , spokój.Ładuj akumulatory.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUla, dziękuję za miłe słowa.
UsuńFaktycznie odpoczynek był mi bardzo potrzebny, a właściwie najbardziej cisza i spokój...
To wypoczywaj i baw się dobrze 😊
OdpowiedzUsuńIkroopko, odpoczynek TAK, zabawa NIE.
UsuńJestem w takim stanie, ze cisza, spokoj i niemyślenie o niczym potrzebne jest mi teraz jak tlen.
Miłego odpoczynku,a wnuki już urosły.
OdpowiedzUsuńIra, pięknie dziękuje i serdecznie pozdrawiam.
Usuńps. a dzieci jak wiadomo, szybko rosną, po tym dobitnie widać jak szybko upływa czas.
Ależ ten nasz Bałtyk czaruje i przyciąga :) Pogody dla Was i fajnego wypoczynku z horyzontem w tle..
OdpowiedzUsuńMyszko, Bałtyku to akurat chciały dzieci, mnie by wystarczyło cisza, spokój i bezludzie, gdziekolwiek by to było;)))
UsuńPiękne zdjęcia zachodu :) Dzieci zadowolone i o to chodzi. Wilmo, słonecznej pogody życzę i dobrego wypoczynku. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Podróżniczko, ja potrzebowałam ciszy i spokoju, dzieci trochę swobody i przestrzeni a córce też dobrze robi odskocznia od pracy...
UsuńJak do tej pory wszyscy są zadowoleni;).
Cudnie... Udanego wypoczynku!!!
OdpowiedzUsuńAnonimko, dziękuje.
UsuńJak narzazie wszyscy jesteśmy zadowoleni, abyśmy również z takim zachwytem stad wyjeżdżali;).
Cudnie tam masz!!!!
OdpowiedzUsuńKorzystaj z tych dobrodziejstw i piękna które Cię otacza.
A dzieciaczki śliczne :-))
Stokrotko, po naszych miejskich realiach ta cisza i spokój, przestrzeń i brak tłumów dobrze robi i nam dorosłym i dzieciom również.
UsuńPozdrawiam.
Czas samemu, jest równie ważny i wartościowy jak czas spędzony razem.
OdpowiedzUsuńMarssi Jeal, dwa tygodnie temu opiekowałam się chorą koleżanką, ostatni tydzień był bardzo zabiegany, jak to przed wyjazdem...
UsuńMuszę dać myślom czas by pobiegły swoim torem a nie tylko kręciły trybikami w utartym schemacie.
Każdy ma problemy. Każdy czeka na taki czas, żeby było prościej.
UsuńMarssi Jael, obawiam się, ze prosto to już było i mam takie przeczucie, ze jeszcze długo nie będzie "normalnie" tzn. w miarę podobne jak było kilka lat temu...
UsuńPotrzebny Ci relaks, nabranie dystansu do przeżytych spraw oraz ich "przeżucie". Pogody, ciepła i odpoczynku, żeby Ci wiatr na spacerze nie urywał głowy :) Buziaki Wilmo!
OdpowiedzUsuńAniu, dziękuję za miłe słowa.
UsuńOdpoczywam, tak jak lubię, pogoda dopisuje, jest w sam raz na spacery i na posiedzenie w osłoniętym miejscu w ogrodzie.
Jestem sama, tak jak lubię, a jednocześnie mam córkę w pobliżu, więc czuję się spokojna i bezpieczna.
Serdecznosci:).
Zawsze taki reset jest potrzebny, zatem odpoczywaj ile się da!
UsuńA prócz tego, to zupełnie nie wiem jak i kiedy Ci te Wnuki urosły? 🙂