Jeden zero dla Felka.
Nie wiem, zmęczenie materiału (czytaj starość), czy rozmemłanie
wiosenne – no poległam dzisiaj sromotnie … i boleśnie.
Przez trzy lata mi się udawało, ćwiczyłam swój refleks i szybkość
wytrwałe, aż dzisiaj refleks mnie zawiódł.
Felek mnie dzisiaj chapnął w palec..
Felek mnie dzisiaj chapnął w palec..
Przy czesaniu, bo jak to na wiosnę, sypie kudłami niemożebnie.
Próbował tej sztuczki od kiedy jest u nas, tzn. od trzech lat, zawsze byłam szybsza.
Tym razem wygrał on.
Próbował tej sztuczki od kiedy jest u nas, tzn. od trzech lat, zawsze byłam szybsza.
Tym razem wygrał on.
A mogłam się tego spodziewać i bardziej uważać, bo znowu od kilku
dni Felek szaleje i próbuje wydostać się na wolność.
Tak ma zawsze na wiosnę, tłucze się o szyby okienne a na balkonie „podkopuje”
się pod szklaną obudowę;).
Ma tak co roku, przechodzi mu latem.
Tak więc dzisiaj Felek zdobył punkt, a ja zdobyłam dwie bolesne
ranki na wskazującym palcu;).
A to wygrany, który zdobył dzisiaj punkt;).
A wygląda tak niewinnie!
OdpowiedzUsuńTaa, ci co niewinnie wyglądają, mają najwięcej za uszami.
UsuńCoś o tym chyba wiesz.
Piękny jest :-) Łobuziak :-)
OdpowiedzUsuńTo kot ze schroniska i tak do końca nie wiadomo co dzieje się z jego psychiką, po tym co przeszedł.
UsuńNic dodać nic ująć, całkiem wygląda jak nasza Mela, niestety ciągle gryzie nam palce u rąk i nóg,szczególnie moje.Dziwna kotka ale kochamy ja, nie wiemy co przeszła w schronisku.
OdpowiedzUsuńUla, Felek też jest ze schroniska, czasem ma straszne sny, bo zrywa się z posłania z wielkim wrzaskiem.
UsuńFelek,no jak tak można, wstydź się!
OdpowiedzUsuńDora, Felek się wstydzi, ale ne obiecuje poprawy;).
UsuńMelduję się 😊 Cieszę się, że jesteś 😊
OdpowiedzUsuńE.ka, witaj.
OdpowiedzUsuńPozbieramy się jakoś i mam nadzieję, ze zmieni się tylko miejsce, a relacje i atmosfera na blogach się nie zmienią.
Kochana, dziękuję za adres. A na mojego bloga można wejść akceptując zaproszenie, wysłałam na gazetowego maila Jeśli używasz innego, podaj proszę :*
OdpowiedzUsuńViolet, dziękuję, kluczyk odebrałam.
UsuńSorry za zagapienia się, ale na pocztę gazetową bardzo rzadko wchodzę.
Wysłałam też na adres Gmail . Lubi wpadać do spamu niestety
OdpowiedzUsuńNa Gmailu, zaproszenia było błędne, dobrze, ze to na Gazecie było ok.
UsuńO kurcze, dobrze obserwuj ten palec, kocie ugryienia lubia dostawac zapalenia ran.
OdpowiedzUsuńLucy, wiem, ze rana zadana przez kota bardzo trudno się goi, więc obserwuję palec.
UsuńJest ok, na początku przemywałam ranki solą fizjologiczną, teraz się zaczyna zasklepiać więc zostawiam w spokoju pod przewiewnym opatrunkiem.
Pięęknyyy Feluś... :) On się po prostu marcuje:) Widzę to po moim Rudolfie, bo Lucjan to jeszcze dzieciak, instynkty mu się nie obudziły:)
OdpowiedzUsuńZielonapiranio, też tak podejrzewam, ale jest to bardzo uciążliwe, bo tłucze się po szybach i drze paszczę, mimo, ze pozbawiono go męskości. Ale widocznie nie tak całkowicie;).
Usuń